Dom dla 4-osobowej rodziny — ergonomiczny, funkcjonalny i pełen światła

Inwestorzy przyszli do nas z przekonaniem, że wybrany wcześniej projekt gotowy będzie tym idealnym. Wystarczyła jednak krótka analiza, by dostrzec, że katalogowe rozwiązania nie odpowiadają rytmowi ich codzienności ani potrzebom rosnącej rodziny. Wspólnie podjęliśmy decyzję o stworzeniu indywidualnego projektu domu jednorodzinnego, dopasowanego zarówno do działki, jak i sposobu życia przyszłych mieszkańców.

Powstał parterowy dom o powierzchni 160 m² użytkowej oraz 40 m² garażu, zaprojektowany tak, aby łączyć funkcjonalność, światło i wygodę. Duża działka pozwoliła uformować prostą, ale wielowarstwową bryłę, składającą się z przenikających się segmentów, które nadają jej lekkość i nowoczesny charakter.

W domu wyraźnie rozdzieliłyśmy dwie strefy. Część nocna stała się prywatnym azylem. Zaprojektowałyśmy dwie sypialnie dla dzieci ze wspólną łazienką oraz intymną przestrzeń dla rodziców, wzbogaconą o garderobę i własną łazienkę. Całość zapewnia spokój i uporządkowany rytm dnia. Z kolei strefa dzienna została zaplanowana jako jasne, rodzinne centrum życia: przestronny salon połączony z jadalnią, wygodna kuchnia z dużą spiżarnią, pralnia oraz dyskretnie ukryte WC. Tuż przy wejściu umieściłyśmy garderobę — rozwiązanie, które zachowuje reprezentacyjny charakter wiatrołapu i sprzyja codziennemu porządkowi.

Energooszczędność i świadome wybory projektowe

Projekt powstał w duchu energooszczędności. Nowoczesna, pozbawiona okapów bryła, technologia murowana i prostota formy sprzyjają zarówno estetyce, jak i ekonomii budowy. Zastosowane instalacje — rekuperacja, gruntowa pompa ciepła oraz ogrzewanie podłogowe w płycie fundamentowej — tworzą system, który podnosi komfort życia i zmniejsza koszty eksploatacyjne przez lata.

Szczególnym wyzwaniem była podmokła, miejscami bagnista działka położona na terenach zalewowych. Wymagała ona precyzyjnych analiz i projektowania z dużą uważnością. Dom został posadowiony na płycie fundamentowej, co pozwoliło bezpiecznie dopasować konstrukcję do warunków gruntowych i zachować stabilność budynku bez rezygnacji z eleganckiej, nowoczesnej formy.

Na zakończenie — o współpracy

Na końcu zostaje to, co najważniejsze: współpraca. Inwestorzy obdarzyli nas ogromnym zaufaniem, towarzyszyli nam uważnie na każdym etapie i pozwolili prowadzić proces w sposób twórczy i odpowiedzialny. Dziś mówią, że dom jest dokładnie taki, jakiego potrzebowali — jasny, funkcjonalny i skrojony pod ich życie. A dla nas to największa nagroda: wiedzieć, że architektura zaczęła opowiadać ich własną historię.